Przedstawiciele wyszkowskiego PiS-u na spotkaniach z Andrzejem Dudą kandydatem PiS na Prezydenta RP w Ostrołęce i Pułtusku
W dniu 1 lutego br. reprezentacja
sympatyków i członków PiS Wyszków z przewodniczącym Zarządu Powiatowego
PIS Waldemarem Sobczakiem oraz Eugeniuszem Zarembą przewodniczącym
Zarządu Komitetu PiS Gminy Wyszków uczestniczyli w dwóch spotkaniach przedwyborczych
w Ostrołęce oraz w Pułtusku. Andrzej
Duda - dość niekonwencjonalnie, jak na rangę wyborów, prowadzi swoją kampanię –
nie z telewizyjnych reklam czy wielkich bilbordów, ale poprzez spotkania z
ludźmi (dotychczas odwiedził ponad 40 powiatów).
Pierwsze spotkanie z Andrzejem Dudą –
kandydatem PiS na Prezydenta RP odbyło się w Ostrołęckim Centrum Kultury. Na to
spotkanie przybyli m.in. posłowie Krystyna Pawłowicz, Henryk Kowalczyk, senatorowie
Robert Mamątow i Waldemar Kraska, prezydent Siedlec Wojciech Kudelski,
prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski oraz wielu znakomitych samorządowców. Wszystkich
przybyłych przywitał gospodarz spotkania, Poseł na Sejm RP Arkadiusz
Czartoryski – Pełnomocnik okręgu siedlecko-ostrołęckiego PiS, który przedstawił
sylwetkę Andrzeja Dudy. Sala wypełniona była do ostatniego miejsca. Rok 2015 może być przełomowym dla Polski to
wybory na prezydenta RP i wybory parlamentarne - zaczął swoje przemówienie. W
dalszej części wiele miejsca poświęcił krytyce poczynań rządu w sferze
gospodarki: omówił trudną sytuację w kopalniach i stoczniach. - Bronisław
Komorowski nie tak dawno mówił, że ostatnie 20-lecie to sukces Polski i Polaków
– artykułował Andrzej Duda. - Czy jest o tym naprawdę przekonany, że większość
Polaków uważa je za sukces? Kandydat na Prezydenta mówił także o wstrzymaniu
budowy ostrołęckiej elektrowni. Tłumaczył, jak ta inwestycja jest ważna dla
bezpieczeństwa energetycznego wschodu kraju i przekonywał, że on, jako
prezydent, robiłby wszystko, aby nie dopuścić do takiej sytuacji. Andrzej Duda nie
pozostawił też suchej nitki na rządzie za podwyższenie wieku emerytalnego.
Mówił, że Donald Tusk wyjechał z Polski i będzie mógł przejść na emeryturę w
wieku 63 lat, a miesięcznie będzie otrzymywać 83 tys. zł. Nie będę się bał ani
krytyki, ani odmowy. - Nie będę zamykał
pałacu, nie będę siedział pod żyrandolem – mówił Andrzej Duda, będę
przygotowywał projekty ustaw i będę bronił podstawowych polskich interesów.
Prezydent ma także możliwość wygłoszenia orędzia, nie tylko na Boże Narodzenie
i Nowy Rok, także w ważnych sprawach państwowych - punktował prezydenta Komorowskiego
Andrzej Duda. Obecnemu prezydentowi dostało się też za brak weta choćby w
sprawie przedłużenia wieku emerytalnego, a także za politykę zagraniczną
prowadzoną na Ukrainie. Zdaniem Andrzeja Dudy poniosła ona kompletne fiasko.
Andrzej Duda zapowiedział, że jako prezydent powołałby specjalną radę złożoną
ze specjalistów z różnych dziedzin, o różnych poglądach politycznych. Jego
przemówienie trwało ponad pół godziny. Zebrani, a wśród nich przedstawiciele
wyszkowskiego PiS-u na czele z przewodniczącym Zarządu Powiatowego PiS w
Wyszkowie Waldemarem Sobczakiem na stojąco nagrodzili brawami wystąpienie
Andrzeja Dudy.
Drugie spotkanie odbyło się
w sali Maneż w Domu Polonii w Pułtusku - „Polska potrzebuje zmiany.
Dobrej zmiany. Jak szybko nastąpi ta zmiana – zależy od każdego z nas” to słowa
kandydata PiS na Prezydenta RP Andrzeja Dudy wypowiedziane do mieszkańców
Pułtuska i wielu przybyłych gości. W
trakcie wystąpienia Andrzej Duda
przedstawił zebranym swoją wizję prezydentury i zmian koniecznych dla poprawy
sytuacji polityczno-gospodarczej kraju. W charyzmatyczny sposób inteligentny, wykształcony polityk
przekonywał wyborców o
podstawowej dla siebie zasadzie polityki, jako służby.
-Uczciwy i aktywny prezydent jest dziś
potrzebny Polsce - takim właśnie prezydentem chce być Andrzej Duda, który
zamierza przywrócić polakom godność i wiarę we własne siły.
- Prezydent powinien mieć doradców
wśród osób o odmiennych poglądach i pamiętać o mocy ustawodawczej - wykazywał.
Zdaniem Andrzeja Dudy, musimy
walczyć o reindustrializację i zrównoważony rozwój w Polsce, prezydent musi
dbać o sprawy społeczne nie bojąc się presji mediów czy krytyki polityków i co
bardzo ważne, nie możemy mówić, że nie da się w Polsce dokonać pozytywnych
zmian.
Podczas spotkania padły także
zarzuty pod adresem rządu, który, jak podkreślał Duda, nie ponosi za nic
odpowiedzialności i zaznaczał „te paradygmaty musimy zmienić”..
- Państwo polskie potrzebuje zmiany
systemu. Nie może być państwem represyjnym - akcentował Duda, dodając, że
„jeśli młodzi nas opuszczą, nie mamy, jako naród szans na przetrwanie”.
Kandydat PIS na urząd prezydenta na spotkaniach
poświęcił również czas na dyskusję z mieszkańcami. Niewątpliwie
pełne sale na obu spotkaniach jak i aktywność internetowa w trakcie trwania spotkań
są dowodem na to, że Andrzej Duda mimo dość młodego wieku budzi ogromne
zaufanie. Jego jasne i aktywne wizje prezydentury zaangażowanej w rozwiązywanie
najważniejszych problemów Polski napawają optymizmem nadchodzących zmian.
Andrzej Duda - dr nauk
prawnych, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego, były podsekretarz
stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i podsekretarz stanu w Kancelarii
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, były członek Trybunału Stanu, poseł na sejm,
deputowany do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji.